Pierwszego orzełka zobaczyliśmy u Urszuli Doroszewskiej z nieistniejącej już dzisiaj Fundacji IDEE. Orzełek był bardzo patriotyczny i pochodził z czasów, kiedy orły wieszane w miejscach publicznych nie marzyły nawet o koronie i złotych pazurach. Dziś pazury spowszedniały, ale orzełek został i zdobi nasza choinkę. Niegdyś zabawek opartych na złoconym orzechu robiło się znacznie więcej. My próbowaliśmy wielu pomysłów (grzybek, papuga, rybka), ale żaden nie podobał się nam tak jak orzełek Uli.